Związkowcy z Bełchatowa idą do prokuratury

Część związków zawodowych z kopalni i elektrowni w Bełchatowie złożyło zawiadomienie do Prokuratury Krajowej. Jak informuje portal Dzień Dobry Bełchatów, chodzi o nieuprawnione rozmowy z rządem.

Portal Dzień Dobry Bełchatów poinformował o rozłamie wśród związków zawodowych w bełchatowskiej kopalni i elektrowni. „Organizacje zrzeszone w porozumieniu „Miedza” (m.in. MZZ Odkrywka, Sierpień 80, ZZPRC w Elektrowni Bełchatów, MZZ Pracowników Elektrowni Bełchatów) otwarcie krytykują sposób prowadzenia negocjacji w sprawie umowy społecznej dla energetyki, która w niedalekiej przyszłości będzie skutkowała wydzieleniem kopalni i elektrowni z PGE do Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego” – wyjaśnia.

Związkowcy z „Miedzy” tłumaczą, że do negocjacji z rządem usiadły tylko niektóre wyselekcjonowane związki zawodowe, które są posłuszne wobec ministra aktywów państwowych. Ich zdaniem związkowcy ci nie mieli jednak do tego żadnych uprawnień ani upoważnień. Na tej podstawie twierdzą, doszło do „naruszenia podstawowych praw związkowych”. I właśnie z tego powodu zawiadomili Prokuraturę Krajową.

Zdaniem oskarżanych związkowców zarzuty są nieprawdziwe, a do żadnego złamania prawa nie doszło.

Więcej o konflikcie można przeczytać w tym miejscu.