W związku z atakiem Rosji na Ukrainę Koalicja Klimatyczna, która zrzesza blisko 30 organizacji proekologicznych i proklimatycznych, wystosowała ważny apel. Koalicja podkreśla, że obecna sytuacja „wymaga od nas jednoznacznych i odważnych działań politycznych i gospodarczych”.
„Dlatego apelujemy do polskich władz o zaprzestanie, tak szybko, jak to tylko możliwe i bezpieczne, importu surowców energetycznych: węgla, gazu i ropy naftowej z Rosji” – pisze Koalicja Klimatyczna.
Tylko w 2020 r. Polska zaimportowała ponad 16,5 milionów ton rosyjskiej ropy naftowej, niemal 10 miliardów m3 gazu ziemnego oraz prawie 9,5 milionów ton węgla. W ostatnich 20 latach Polska kupiła od Rosji ropę i węgiel za ponad 730 miliardów złotych. Wartość kontraktu nie jest jawna, ale Rosja jest głównym dostawcą gazu do Polski, dlatego wiadomo, że chodzi o kolejne grube miliardy złotych.
„Pieniądze te pośrednio lub bezpośrednio wspierają reżim Władimira Putina”- podkreśla Koalicja Klimatyczna.
Skończmy spory z UE
„Od wielu lat Rosja traktowała swoje surowce energetyczne jako narzędzie szantażu i budowy wpływów. Wybranym krajom sprzedawała je taniej, a innym ograniczała do nich dostęp albo podnosiła ich cenę. Pieniądze, które pozyskiwała w ten sposób, służyły w ogromnym stopniu finansowaniu rosyjskiej armii.
Eksperci: Nie możemy dłużej udawać
„To czego najbardziej dziś potrzebujmy, to solidarność z Ukrainą, jej mieszkankami i mieszkańcami. Mamy świadomość, że powstrzymanie rosyjskiej agresji, obronienie niepodległości Ukrainy to niezbędny element bezpieczeństwa Polski. Dlatego nie możemy dłużej udawać, że kupując w Rosji surowce energetyczne nie wspieramy bandyckiej polityki prowadzonej przez Putina. Dlatego musimy przestać to robić” – komentuje prof. Zbigniew Karaczun, ekspert Koalicji Klimatycznej. „Wspierając Ukrainę i walcząc z reżimem Putina musimy pamiętać, że nie możemy zaprzestać wysiłków mających na celu powstrzymanie katastrofy klimatycznej. Przestańmy kupować surowce energetyczne od Rosji. Przeprowadzenie transformacji energetycznej będzie najlepszym i najbardziej efektywnym sposobem realizacji obu tych celów” – dodaje Karaczun.
Urszula Stefanowicz, Polski Klub Ekologiczny, ekspertka Koalicji Klimatycznej:
„To powinien być punkt zwrotny w myśleniu o tym, jakie paliwa wykorzystujemy w naszym kraju i skąd je bierzemy. Żyjemy iluzją niezależności energetycznej, która w tej chwili po prostu się rozsypuje. Dopóki będziemy wytwarzać prąd, napędzać samochody i ogrzewać domy paliwami kopalnymi, pozostaniemy w większym lub mniejszym stopniu zależni od Rosji lub innych krajów niedemokratycznych, bez wpływu na przeznaczenie wypływających z Polski pieniędzy. Dopóki nie rozwiniemy inteligentnego zarządzania energią wytwarzaną z odnawialnych źródeł i magazynowania jej, nie będzie mowy o energetycznej suwerenności. Pierwszym pilnym wyzwaniem jest poprawa efektywności energetycznej i oszczędzanie energii. Dodatkowym zabezpieczeniem może być dalsze rozwijanie połączeń sieci energetycznych wewnątrz Unii Europejskiej i wzajemnego zabezpieczania swoich potrzeb przez państwa członkowskie.”
Andrzej Guła, Polski Alarm Smogowy: